Najważniejsze w tym wszystkim to równowaga. Jeżeli natomiast ktoś myśli, że równowaga to połowa polskich piosenek, a połowa zagranicznych to bardzo się myli. Wesele polsko-angielskie lub polsko-irlandzkie jakie ostatnio prowadziłem wymaga wielu przygotowań od strony Dj’a na Wesele. Muzycznie trzeba to czuć i naprawdę znać się na muzyce.
Musicie pamiętać, że na każdym weselu przeważają piosenki angielsko języczne. No, oczywiście jeżeli nie gramy 100% polskiej muzy. Jednak zdarza się to coraz rzadziej, i wymaga od Dj’a olbrzymiej wiedzy muzycznej. Jednak wracając do imprezy polsko angielskiej, czy polsko irlandzkiej. Chodzi o tematykę utworów. W Polsce trochę tego już w tych czasach nie znamy. Lubimy ładne melodie, teksty raczej są na drugim miejscu. Wynika to z tego, że nie tłumaczymy piosenek na polski. Słowa raczej traktujemy jako melodię. Zaznaczam, że nie chodzi o wszystkie piosenki. Piszę o bardzo szerokim nurcie. Słyszymy ale nie słuchamy. Niestety. Zupełnie inaczej jest, dla osób posługujących się od urodzenia językiem angielskim. Dla nich wartość słowa jest większa niż czasem melodia. Można to bardziej nazwać dopełnieniem.
Jak to się ma do muzyki na polsko-angielskim weselu? Dj musi się znać, na muzyce. Naprawdę musi się znać. Ostatnio przez fora z wpisami Par Młodych przeleciał dramatyczny opis wesela, które Dj razem z akordeonistą położył. Pomijając kwestię tego, że Para Młoda musiała jechać na spotkanie 170 KM (ze mną spotykacie się przez Skypa), to okazało się, że gość i jego guzikowaty kompan okazali się dramatem. Para Młoda, w moim przekonaniu nie wypytała Dj’a o muzykę. Nawet jeżeli chcesz, aby na Twoim weselu była sama muza Disco Polo, to upewnij się czy Dj się na niej zna.
Dlatego nie zastanawiajcie się nad Dj’em, który nie ma pojęcia o muzyce z Irlandii czy Anglii. I nie chodzi tu o to, aby umieć zagrać Queen. To każdy odtwarzać zrobi. Tu chodzi o to, kiedy ten Queen zagrać. Polecam się! Kowalski Dj na Wesele